Poziom satysfakcji z realizacji inwestycji publicznych nadal zbyt często nie jest zadowalający, same inwestycje publiczne, w opinii użytkowników, budzą często zbyt wiele obaw o zagwarantowanie oczekiwanej jakości końcowych rozwiązań i kompletność obsługi potrzeb wynikających z preferencji i oczekiwań użytkowników.
Taki stan rzeczy przekłada się na obniżenie zaufania do inwestorów publicznych jako podmiotów zorientowanych na najlepszą możliwą obsługę potrzeb użytkowników. W efekcie podmioty publiczne odpowiadające za realizację inwestycji mają ugruntowany wizerunek jednostek, które za cel stawiają realizację procesu (termin, i koszt), a nie użyteczność rozwiązań (funkcjonalność, racjonalność oraz odczuwalność).
Na ten stan rzeczy ma wpływ nie tylko jakość dotychczasowych efektów przedsięwzięć publicznych, ale także niepełna wiedza o zamiarach i celach projektu przyjętych na etapie programowania przedsięwzięć oraz zbyt późny i ograniczony kontakt z użytkownikami. Właśnie brak dwukierunkowego transferu wiedzy: ze strony inwestora o zamiarze inwestycyjnym oraz ze strony użytkowników o preferencjach i oczekiwaniach może być najczęściej pierwotną przyczyną ryzyka braku akceptacji dla efektów końcowych przedsięwzięcia.
Geneza problemu
Genezą problemu jest najprawdopodobniej obawa inwestorów publicznych przed tzw. „koncertem życzeń” użytkowników i nadal niewielkie doświadczenie inwestorów publicznych w kształtowaniu rozwiązań opartych na empatii i zorientowanych na kształtowanie pozytywnych doświadczeń z użytkowania przy zastosowaniu zasad uniwersalnego projektowania. Brak doświadczenia w kształtowaniu rozwiązań opartych na empatii może być przyczyną niechęci do stosowania pełnego procesu włączającego społeczeństwo (Dialog obywatelski).
Konsultować czy prowadzić dialog ?
Podejmowanie pozornych działań w zakresie procesów włączających społeczeństwo w proces przygotowania i realizacji inwestycji publicznej jest nadal jedną z najczęściej występujących przyczyn ograniczenia efektów przedsięwzięcia. W praktyce takie postępowanie może doprowadzić do znaczącego obniżenia efektywności, zarówno ekonomicznej, jak i społecznej przedsięwzięcia, najczęściej zaistniałej w wyniku skrócenia efektywnego czasu eksploatacji rozwiązań w wyniku ich niskiej akceptacji społecznej.
Różnice podejmowanych działań występujące pomiędzy klasycznym procesem konsultowania społecznego, a dialogiem obywatelskim będącym procesem najpełniej włączającym społeczeństwo w kształtowanie możliwie największej użyteczności rozwiązań przedstawiono na ilustracjach 1 i 2. W obu przypadkach proces włączający zaprezentowano na tle cyklu życia w procesie inwestycyjnym (od inicjatywy do uzyskania efektów przedsięwzięcia).
Model klasyczny (por. ilustracja 1) w praktyce często realizowany jako konsultacja rozwiązań z lokalną społecznością (pozorny wpływ społeczeństwa na użyteczność) lub w patologicznych przypadkach jako spotkanie informacyjne (brak wpływu społeczeństwa na użyteczność), najczęściej służy wypełnieniu minimalnych wymagań związanych z konsultowaniem rozwiązań ze społeczeństwem i niezwykle rzadko przekłada się na uzyskanie oczekiwanej przez użytkowników użyteczności rozwiązań i wysokiej satysfakcji użytkowników z realizacji przedsięwzięcia.
Proponowany model Dialogu Obywatelskiego
Przygotowanie i realizacja przedsięwzięć opartych na dialogu publicznym jako modelowym procesie włączającym (por. ilustracja 2) służy transferowi wiedzy i wypracowaniu rozwiązań kompromisowych co znacząco zwiększa szanse na uzyskanie satysfakcjonującej użyteczności przez użytkowników i zwiększa poziom zaufania inwestora publicznego. W tym modelu użytkownicy mają realny wpływ na zakres funkcjonalno-użytkowy rozwiązań, a inwestor zyskuje możliwość wskazania, które z oczekiwań społecznych są trudne do spełnienia, co w efekcie przekłada się na zwiększenie poziomu akceptacji przyjętych rozwiązań.
W efekcie zastosowania pełnego procesu włączającego opartego na dialogu społecznym możliwe jest uzyskanie zauważalnie większej satysfakcji użytkowników z uzyskanych efektów przedsięwzięcia przez co znacząco ogranicza się ryzyko skrócenia efektywnego czasu eksploatacji w wyniku presji opinii społecznej. Z pewnością wpływa to negatywnie na realną efektywność przedsięwzięcia i prowadzi w efekcie do utraty zaufania do inwestora publicznego.
Ilustracja 1 Przedsięwzięcie publiczne w modelu klasycznym. [oprac. A. Fojud]
Ilustracja 2 Zalecany model przedsięwzięcia publicznego opartego na Dialogu obywatelskim. [oprac. A. Fojud]